Obserwatorzy

środa, 15 lutego 2012

Z ostatniej chwili ...

Dostałam pracę :D
Nie jest to moja wymarzona robota, ale póki nie trafi się coś lepszego "przenocuje" tam. Pieniądze też niezbyt super, ale pracę mam po drugiej stronie ulicy. 
Idę uczcić tą wiadomość :)

Sal kapeluszowy (2)

Stokrotka rosła polna ... drugi obrazek gotowy, niedługo zabieram się za drugi kapelusz - czerwony. 


 
Zapraszam serdecznie na moje CANDY

wtorek, 14 lutego 2012

MOJE URODZINOWE CANDY

Kochani, z okazji moich urodzin, które dokładnie są 13 kwietnia, organizuje URODZINOWE CANDY :D
Wiem, że są jeszcze dwa miesiące do moim urodzin, ale ja strasznie niecierpliwa jestem, wiec można już się zapisać.

Zasady: 
1. Zostaw komentarz pod postem ( osoby nie posiadające bloga niech zostawią swój e-mail), każdy może zostawić tylko JEDEN komentarz.
2. Podlinkuj ten obrazek u siebie na blogu, bądź zamieść informacje w poście.


3. Byłoby mi bardzo miło gdybyś dołączył/a do moich obserwatorów :)
4. Zapisy są do 12 kwietnia do godz. 23:59, a losowanie w moje urodziny - 13'go :D
A nagroda to ... NIESPODZIANKA
Miłego dnia :*

czwartek, 9 lutego 2012

Walentynkowe co nieco

Dziś chciałam wam pokazać co wyczaiłam ostatnio w internecie. Chodzi o własnoręczny prezent na walentynki, jakoś co roku mój miły dostaje coś ręcznie zrobionego przeze mnie. To tak od serca :) W tym roku dostanie paczuszkę w której znajdzie wśród łakoci między innymi ... Kinder niespodziankę. Nic wyjątkowego, a jednak. Niespodzianka zrobiona przeze mnie jest w środku :) Pokaże wam. 

Bierzecie kinder niespodziankę 


Rozpakowujecie ją delikatnie by nie porwać sreberka i wyciągacie zabawkę


Wcześniej jednak musicie mieć coś, żeby tam włożyć, ja zrobiłam z modeliny walentynkowego słonika ( z serduszkiem na pośladku :) , niby kiepski prezent dla chłopaka, ale jak wiadomo słonie przynoszą szczęście a tego nigdy nie za wiele), a także na walentynkowym papierku napisałam miłosny list :)


List zwinęłam i razem ze słonikiem włożyłam do środka


Żeby to zamknąć potrzebna wam gorąca woda i nóż, nóż musi się nagrzać w wodzie, po czym smarujecie nim powierzchnie jednej połówki jajka


Następnie łączycie jajko i czekacie aż zaschnie


Zostaje tylko zawinąć je w sreberko, mi nie poszło zbyt dobrze (to mój pierwszy raz), ale mam nadzieję, że mój Walenty się nie domyśli :)


Na tym koniec :D może nie mam talentu do lepienia różności z modeliny, ale chodzi o włożoną miłość w to co się robi i kreatywność :) 
Udanych Walentynek <3

sobota, 4 lutego 2012

SAL kapeluszowy (1)

Skończyłam pierwszy kapelutek :D Byłby szybciej gdyby nie to, że dołączyłam później do dziewczyn, a także to, że popełniłam dość duży błąd i musiałam sporo pruć. No cóż, każdemu może się zdarzyć :) Prezentowałby się ładniej, ale robie ciągle zdjęcia aparatem w telefonie :(



Dziękuje za miłe komentarze :)

wtorek, 31 stycznia 2012

Kolejne zakupy

Dostałam dziś w końcu przesyłkę z mulinami i materiałem potrzebnym do SAL'u kapelusikowego. Będę haftować na Aidzie 16ct, kolor ecru, a muliny wzięłam z Ariadny, ale już widzę, że namieszałam z kolorami, różnią się troszkę, ale to nic. Będzie kolorowo :D Wzięłam też trochę małych kawałeczków Aidy 10*14 cm, a ma to związek z zieloną wymianką, no i na przyszłość :) Biorę się już za haftowanie pierwszego kapelutka bo jestem w tyle, a na razie pokażę Wam moje postępy z gejszą, zaczęłam już kimono, będzie duuużo czarnego, więc nudy :)



środa, 25 stycznia 2012

TYSIĄC

Tysiąc odwiedzin!!! :)
Dla jednych to mało (macie czasem ponad 30 tysięcy odwiedzin), a dla drugich - czyli dla mnie to duży sukces. Oby tak dalej :) Dziękuję za odwiedziny i bardzo miłe i motywujące mnie komentarze :) Ogromne całusy dla Was :* :* :* 

Co do haftu to ostatnio gejsza poszła w odstawkę, nawet nie przetestowałam nowego tamborka, ale zapisałam się na SAL Pod Kapeluszem u , oczywiście zaczął się miesiąc temu (taki już mam fart), ale przygarnięto mnie :) Będzie to miła odskocznia od czarującej gejszy. Zostaje tylko zamówić wszystkie potrzebne rzeczy i czekać na przesyłkę.
Zapisałam się również na zieloną wymiankę na którą zapraszam i Was :) A jest jeszcze czas.

W wolnym czasie (gdyż nadal szukam pracy) odnalazłam nowe umiejętności. Urządzam sobie mieszkanko do którego mam zamiar się wprowadzić jak tylko znajdę pracę i skończę je. Przez ostatnie dwa dni sama (no prawie) złożyłam dwie szafki do łazienki :D i jestem z siebie bardzo dumna, chociaż miałam już dość tych małych, gubiących się śrubek, gwoździ i innych duperelek potrzebnych do złożenia. Szafki są proste a ja na legalu mogę siebie nazwać Pani Złota Rączka :) Któraś będzie w potrzebie, pisać! Złoże wszystko hehe :)
Pozdrawiam i życze zdrówka, ja już się lepiej czuję. Pa pa :)

piątek, 20 stycznia 2012

Zakupowo

Mam angine i "gnije" w domu, ale taka pogoda za oknem, że raczej się nie chce wychodzić. Na poprawę humoru małe zakupy :D Na blogu W kolorowym świecie muliny znalazłam wzmiankę o sklepie internetowym Haftix. Zajrzałam i zamówiłam kwadratowy tamborek, który szukałam od dawna. Dzisiaj dotarł i od razu chcę się pochwalić :) Przy okazji - zakupy opłacają się w tym sklepie, bo dostałam fajne rabaty. Polecam :) Pozdrawiam również nowych czytelników tego bloga :*




piątek, 13 stycznia 2012

Rączki

Idę dalej z gejszą. Rączki prawie są gotowe, jak skończę to zaczynam kimono-będzie z tym dużo roboty. 
Pracy dalej szukam, jak na razie bez skutku, ale może w tym miesiącu uda się gdzieś załapać :) na razie będę dalej szyć i liczyć na szczęście, a że dziś piątek 13-tego to liczę na  to tym bardziej, chociaż nie wiem czego się boję, gdyż urodziłam się 13-tego (fartem nie w piątek) :D

~ moje postępy ~


środa, 4 stycznia 2012

Skończyłam wachlarz :)

Witam serdecznie w Nowym Roku :) Najlepsze życzonka ode mnie :)
Wreszcie skończyłam wachlarz gejszy, długo to przeciągałam i dochodziły nowe wymówki, ale wraz z nowym rokiem mam nowe postanowienia i właśnie jedno z nich dotyczy haftu (oby jak najwięcej haftować). Dlatego od paru dni intensywnie robię krzyżyki i mam efekt: 

~ poprzednie ~
~ skończone ~

Oczywiście gdyby dodać kontury byłoby o wiele ładniej, ale je zostawię na sam koniec (oraz gdybym miała lepszy aparat, który sobie obiecałam, gdy znajdę pracę, zdjęcia też byłyby o niebo lepsze). Właśnie praca to moje kolejne postanowienie. Dziennie wysyłam po 2-3 CV i mam nadzieje, że w ciągu miesiąca coś się znajdzie. Czy jeszcze jakieś postanowienia mam? Owszem, ale to tajemnica :) A jak Wam idzie spełnianie noworocznych postanowień? Buuuziaki :***