Obserwatorzy

środa, 31 października 2012

Halloween

Witam kochani, 
tak, dziś Halloween, noc upiorów i dziwnych stworów ...

Postanowiłam w tym roku zrobić moją pierwszą w życiu dynie. 
Przedstawię wam po kolei moje poczynania.

KROK 1. 
Kupujecie dynie, oby miała ładny kolor, nie była poobijana, bo się zacznie szybko psuć. Rysujecie wzorek ołówkiem, by potem wyciąć waszą straszną buźkę. 


KROK 2. 
Wycinacie kapelusik naszego stworka by móc go oczyścić z pestek i miąszu. 


KROK 3. 

Nożykiem, lub łyżką i rękoma usuwacie wnętrze. Pestki możecie zostawić na później jeśli ktoś lubi się nimi zajadać. 


KROK 4. 
Umyjcie dynie, kawałki które wykroiliście możecie zostawić do placków lub innego dania. Dynie osuszyć, włożyć małą świeczkę i zapalić :) 


STRASZNA?


czwartek, 25 października 2012

Żyje jakby ktoś pytał :)

Witam po długiej przewie.
Ojj długo mnie nie było i co za tym idzie dużo się u mnie wydarzyło. 
Po pierwsze to przeprowadziłam się do własnego mieszkanka razem z moim ukochanym.
Po drugie zmieniłam prace, a po niedługim czasie dostałam awans :)
Po trzecie, oboje z ukochanym sprawiliśmy sobie dwie dosyć psotliwe współlokatorki, które są i kochane i bardzo niedobre :) 
Co do haftu i masy to w ogóle nie miałam czasu na to, z resztą sami widzicie.
Ciesze się że dalej odwiedzacie mojego bloga, czy to z przypadku czy by zobaczyć co u mnie nowego, oraz potwierdzam, że CANDY dalej jest aktualne. Ja tymczasem postaram się nadrobić zaległości, szczególnie z salu z kapeluszami (bardzo przepraszam za niego, bo widziałam że niektóre dziewczęta już dawno ukończyły go).

A oto moje dziewuszki: szara to MINI a czarna to MISSI :) 

Tak tak to szczurki, ale uwierzcie to najukochańsze gryzonie na świecie :)



Pozdrawiam gorąco w te coraz zimniejsze dni i do usłyszenia :*