Obserwatorzy

wtorek, 16 sierpnia 2011

Igielnik, biscornu

Zrobiłam sobie przerwę w wyszywaniu jednorożca, gdyż ciągle gubiłam igłę lub wbijałam ją sobie w różne części ciała ... :) Więc tak o to powstał mój igielnik - a raczej mała, słodka podusia z koteczkiem.


Przód
Tył

To ja wracam do dalszej pracy :)

5 komentarzy:

  1. Jaki słodziak! :) Zupełnie jak ja ;) Ładne i praktyczne, oby więcej takich gadżetów, buźka

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczny, bardzo mi się podoba i już igły będą w dobrym miejscu :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Proste i śliczne! Jak dla mnie bomba :D

    OdpowiedzUsuń
  4. no no zrob takie dla mnie, nie beda mi sie walac igly po pudelku ehehe, bardzo ladnie, oby tak dalej i nowych pomyslow zycze ;*

    OdpowiedzUsuń