Idę dalej z gejszą. Rączki prawie są gotowe, jak skończę to zaczynam kimono-będzie z tym dużo roboty.
Pracy dalej szukam, jak na razie bez skutku, ale może w tym miesiącu uda się gdzieś załapać :) na razie będę dalej szyć i liczyć na szczęście, a że dziś piątek 13-tego to liczę na to tym bardziej, chociaż nie wiem czego się boję, gdyż urodziłam się 13-tego (fartem nie w piątek) :D
~ moje postępy ~
zapowiada się bajecznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się śliczny hafcik , bardzo jestem ciekawa efektu końcowego .Będę śledzić postępy i mocno dopingować.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny na blogu i pozostawiony ślad :) :) :)
Pozdrawiam.
wow bardzo ambitny hafcik :) czekam na efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuń