Często rezygnujemy z czegoś-bo nie umiemy... a próbowałeś/aś, że wiesz?!
Ze mną też tak było. Ale co tu nie umieć? Wystarczy parę rzeczy do
tego, trochę czasu wolego i chęci :)
Ze mną też tak było. Ale co tu nie umieć? Wystarczy parę rzeczy do
tego, trochę czasu wolego i chęci :)
Ja się nauczyłam sama, korzystałam z gazetek na ten temat i internetu.
Co potrzeba...
materiał do haftowania (kanwa Aida, lub tkanina lniana), igły, mulina, nici, tamborek (to coś okrągłe :) ), no i jakiś wzór, który chcecie zrobić,
Podaję też filmik, który uczy podstawy :)
Część 1.
Część 2.
Ja zaczełam kolejny (drugi) obrazek, już o wiele bardziej skomplikowany, ale nie przeraża mnie :)
Niestety mam problemy z nićmi, ale da się je zastąpić.
Za materiały i inspirację dziękuję pani Ani :) (poniżej jedno z jej dzieł)
jestem pod wrazeniem,swietny blog.Trzymam kciuki dobrze zaczełas.Ciesz sie haftem tak jak ja,wykorzystuj wolne chwile poki je masz bo u mnie coraz gorzej z czasem,ale za tydzien.......................urlop.pa
OdpowiedzUsuń:O Piękny obraz ostatni, a Ty na pewno dojdziesz do takiej perfekcji , i trzymam kciuki ,żeby ci się udało :). Zresztą Uda ci się bo ja o tym wiem :) życzę sukcesów :)
OdpowiedzUsuńSłodki ten Twój najnowszy projekt :) powodzenia!
OdpowiedzUsuń